Dom patriotyczny

Odwiedzający Polskę cudzoziemcy z pewnością zauważają charakterystyczny styl współczesnego budownictwa jednorodzinnego – domki o wysokich dachach, których wejście zdobią kolumny, często zwieńczone trójkątnym frontonem lub czymś pośrednim.

Zdjęcia: akro.pl, itpol.home (kliknij, by powiększyć)

Ten styl, nawiązujący do architektury dawnych dworów polskich, stał się bardzo popularny po 1990 r. Niestety, tylko nieliczne projekty można uznać za udane, zdecydowana większość to „zły sen dobrego architekta”. Moda na dworki wyraża tęsknotę społeczeństwa postkomunistycznego do epoki szlacheckiej i związanego z nią dworu szlacheckiego. Być może są to tęsknoty snobistyczne, ponieważ dwór określał status społeczny właścicieli. Poza tym stanowił ważny ośrodek pielęgnacji polskiej kultury, obyczaju i tradycji. A gdy zaszła taka potrzeba, dostarczał żołnierza do obrony Rzeczypospolitej czy walki powstańczej w XIX wieku. Stąd wywodził się także ideał polskiej kobiecości – delikatne, niewinne dziewczęta z płowymi warkoczami, tzw. panny z dworku.

Uroki polskiego dworu szlacheckiego opiewa „Pan Tadeusz, czyli ostatni zajazd na Litwie” Adama Mickiewicza, epopeja, której zadaniem było krzepienie serc narodu nie posiadającego od 1795 r. własnego państwa.

pan-tadeusz

Na zdjęciach: filmowa adaptacja „Pan Tadeusza” Andrzeja Wajdy. Z lewej tytułowy bohater przed wyprawą Napoleona na Moskwę i jego narzeczona Zosia, klasyczna panna z dworku. Po prawej szlachta tańcząca poloneza.

Co ciekawe, w historii polskiego dworku odnaleźć można trop niderlandzki. To właśnie owe charakterystyczne, klasycystyczne kolumny i frontony, wprowadzone w Polsce na szeroką skalę w pałacach pod koniec XVII w. przez holenderskiego architekta Tylmana z Gameren, budowniczego wielu pałaców magnackich (czytaj: Architekt z Utrechtu). Wpisały się one na stałe w architekturę siedzib szlacheckich jednak dopiero pod koniec XVIII w.

Choryń – dwór zbudowany pod koniec XVIII w. Przybudówki dodano w XIX w. Stan z 2012 r.Foto: Roman Wolniszewski.

Dwór polski

Ale co to właściwie jest ten dwór polski? Do XVII w. była to obronna siedziba rycerska, a pojęcie obejmowało zarówno budynek mieszkalny rycerza, jak i budynki gospodarcze.

Renesansowy dwór obronny (kasztel) w Szymbarku, zbudowany ok. 1540 r.Wikimedia Commons

Potem określenie to zostało zawężone do budynku mieszkalnego właścicieli, ale warunkiem niezbędnym dla istnienia dworu było posiadanie ziemi i gospodarka rolna.

noce-i-dnie-3-001

Kadr z filmu „Noce i dnie” / Foto: Kinoplay

Dwór był przeważnie mniejszy od zamku czy pałacu, a większy od chłopskiej chaty. Budowano go zazwyczaj z drzewa (najchętniej modrzewiowego) na kamiennej podmurówce,

radziejowice-m

Radziejowice – dawna siedziba zarządcy folwarku, zbudowana na przełomie XVIII i XIX w. Stan z 2009 r. / Foto: Roman Wolniszewski.

przykrywając spadzistym łamanym dachem polskim, krytym gontem.

img_009

Koszuty, dwór z około 1760 r. Stan z 2011 r. / Foto: Roman Wolniszewski.

Typowy dwór barokowy wznoszono na planie kwadratu, dodając po bokach narożne wieże obronne. Ten element, już jako relikt stylu obronnego, przetrwał w architekturze dworkowej aż do końca XIX w., często jako dobudówki. Znajdowały się w nich pomieszczenia mieszkalne, tzw. alkierze. Pięknym przykładem tego typu architektury jest dwór w Koszutach (Wielkopolska).

koszuty-1-m

Koszuty / Fot: Roman Wolniszewski.

W XVII w. rezydencje szlacheckie zaczęły tracić charakter obronny, a miejsce fos i palisad zajęły ogrody, trawniki i parki. Pod koniec XVIII w. architektura dworu szlacheckiego zmienia się radykalnie, powstaje typowy model polskiego dworku, stosowany praktycznie aż do I wojny światowej. Najbardziej charakterystyczne elementy takiej rezydencji:

  • budynek zbudowany jest na planie prostokąta, ułożonego w kierunku na godz. 11.00 – żeby słońce oświetlało wszystkie cztery ściany
  • ma jedno piętro i czterospadowy dach łamany (składający się z dwóch części o jednakowym lub bardzo zbliżonym kącie nachylenia), kryty gontem lub dachówką

Kuklówka Radziejowicka – wierna kopia dworku kresowego z XIX w. Stan z 2009 r. / Fot: Roman Wolniszewski.

  • bywa najczęściej drewniany (modrzewiowe bale układane są na zrąb), ale też murowany, budowany z cegły i bielony
  • wejście stanowi położony na osi budynku, prowadzący do sieni ganek z portykiem kolumnowym i frontonem…

Srebrna Góra, dwór z ok. 1792 r. Stan z 2012 r. /  Fot: Roman Wolniszewski.

…albo ryzalitem (występ z lica w elewacji budynku w jego części środkowej, bocznej lub narożnej).

stara-przysieka-m-001

Stara Przysieka, dwór z II połowy XVIII w. Stan z 2012 r. /
Fot: Roman Wolniszewski.

  • do dworu wiedzie aleja, a przed wejściem powinien znajdować się okrągły gazon.

grzybno-m

Grzybno, dwór zbudowany w latach 1899-1905 dla rodziny Günter, obecnie siedziba szkoły rolniczej. Stan z 2011 r. / Fot: Roman Wolniszewski.

  • Park.

Dwory i dworki szlacheckie dawniej i dziś. Niespieszna podróż śladem historii

Dom patriotyczny

W okresie zaborów, gdy Polski nie było na mapie, a polskość prześladowano, naśladownictwo klasycznych elementów architektury dworkowej stało się formą demonstracji postawy patriotycznej. Do stylu dworkowego nawiązywano nie tylko w nowych siedzibach ziemiańskich, ale także w domach miejskich, willach, budynkach użyteczności publicznej itp. Porady, jak zbudować taki „krajowy” dwór, zawierała  wydana w 1896 r. broszura księcia Zygmunta Czartoryskiego „O stylu krajowym w budownictwie wiejskim”. (Od czasów I wojny światowej styl ten zaczęto oficjalnie określać jako „narodowy” lub „dworkowy”.)

Poznań – Piotrowo. Dwór z 1907 r. w stylu narodowym według planów architekta Rogera Sławskiego. Stan z 2011 r. / Fot: Roman Wolniszewski.

Stosowano się do tych wskazówek aż do 1939 r., po czym – ze względu na nowe realia polityczne – nastąpiła pięćdziesięcioletnia przerwa. W okresie Polski Ludowej (1944 – 1989) wszelkie nawiązania do epoki „obszarniczo-burzuażyjnej” były przez nową władzę niemile widziane. Nie dostrzeżono w nich ważnego elementu polskiego dziedzictwa narodowego. Miejsce dworków w budownictwie jednorodzinnym zajęły więc socjalistyczne „klocki”. (Co prawda, w dawnej Polsce nie wszyscy mieszkali w dworkach).

klocek-m-001

Klasyczny „klocek” – lata 70. i 80. W tle budynek nowszego typuFoto: Renata Głuszek.

Zagłada

Za PRL-u losy polskiego dworku były więc nie mniej dramatyczne od losu jego szlachetnie urodzonych mieszkańców, którzy w wyniku reform politycznych utracili swe rodowe posiadłości  – na zawsze, bądź na całe lata. W wyniku dekretu o reformie rolnej z 6 września 1944 r. usunięto z dóbr ziemskich prawie wszystkich ocalałych z wojny właścicieli (choć prawo mówiło o rugowaniu tylko z majątku powyżej 50 ha). Zaledwie 30 (!) dworów z terenu obecnej Polski  pozostało w rękach potomków ich przedwojennych właścicieli, a to dlatego, że nie stanowiły części majątku ziemskiego. (Te i poniższe dane pochodzą z artykułu „Dwory polskie” Macieja Rydla, opublikowanego w 2014 r.)

piekary-m

Piekary – dwór z XVIII w., który pozostał po wojnie w rękach właściciela. Sprzedany w 1968 r. prywatnemu nabywcy. Stan z 2009 r. / Fot. Roman Wolniszewski.

Rozparcelowaną ziemię przekazano chłopom, a opustoszałe siedziby szlacheckie zajęły różne instytucje. Najczęściej były to Państwowe Gospodarstwa Rolne, szkoły, przedszkola, urzędy, osiedlano tam także ludzi, np. pracowników PGR-ów. Brak troski o zabytki spowodował ich głęboką dewastację. Wiele po prostu rozebrano, wiele przetrwało do dziś w stanie głębokiej ruiny. Jak podaje Maciej Rydel, na 16 000 dworów w granicach Polski przedwojennej, na terenie obecnej Polski znajduje się ich zaledwie 2800, z czego 2000 w stanie ruiny. „Z dużą dozą dobrej woli można uznać, że 150 dworów istniejących w Polsce zachowało walory architektoniczno-historyczne, nawiązujące do stanu oryginalnego, czyli niecały 1% stanu z 1939 r. i 5,3% zarejestrowanych dworów” – pisze Rydel.

Kulawa restytucja

Po upadku komunizmu powstała (wciąż niedoskonała) możliwość odzyskania siedziby rodowej, z czego skorzystało niespełna 45 (!) właścicieli (dane z 2014 r.). 180 kupiły osoby prywatne. Takie dwory często są już pięknie odrestaurowane.  W pozostałych mieszczą się różne instytucje (szkoły, przedszkola, domy dziecka, ośrodki zdrowia itp.), część przerobiono na pensjonaty, hotele i ośrodki konferencyjno-szkoleniowe lub muzea, także prywatne. Dobrym przykładem takiej nowej egzystencji dworku było Prywatne Muzeum w Petrykozach, założone przez popularnego aktora Wojciecha Siemiona (zmarłego tragicznie w 2010 r.). Kupiony w 1969 r. zabytek z II połowy XIX w. wymagał generalnego remontu (państwo Siemion wykonywali go własnymi rękami), po którym przemienił się w uroczą galerię sztuki z dziełami m.in. Zdzisława Beksińskiego, Jerzego Dudy-Gracza, Leona Tarasewicza i Edwarda Dwurnika.

petrykozy-002

Petrykozy, sierpień 2009 r.Fot: Roman Wolniszewski.

Niestety, 4 marca 2013 roku dworek spłonął i do dnia dzisiejszego nie został odbudowany.

koszuty-3-m

Inny przykład dworu zamienionego w muzeum – Koszuty, Muzeum Ziemi Średzkiej / Fot: Roman Wolniszewski.

Do zagospodarowania pozostaje wciąż 1950 obiektów. Z odbudową dworków wiąże się jednak poważny problem – zachowania ich dawnego charakteru, ducha. Tymczasem wielu nowych właścicieli zupełnie o to nie dba lub nie potrafi zadbać ze względu na brak odpowiedniej wiedzy i możliwości. Tak więc ocalałe z zawieruchy dziejów dawne ośrodki życia kulturalnego i tradycji staropolskiej przekształciły się w zwykłe budynki mieszkalne, albo w coraz bardziej walące się pomniki stylowej architektury ziemiańskiej, zastąpionej dziś przez liczne przykłady architektonicznego bezguścia Polaków.

adamowizna-m

Adamowizna, drewniany dwór z połowy XIX w. Stan z 2009 r. /
Fot: Roman Wolniszewski.

Spór o dwór

Odrodzenie się po 1990 r. mody na polski dworek ma swoich zwolenników i przeciwników. Do tych pierwszych należą m.in. potomkowie dawnej szlachty, którzy mają swoje organizacje, np. Polskie Towarzystwo Ziemiańskie czy Związek Szlachty Polskiej. Zdaniem Łukasza Górki, autora artykułu „Nowa tożsamość polskiego dworu”, współczesny polski dwór (niekoniecznie zamieszkany przez szlachtę) powinien być czymś więcej niż tylko stylowym obiektem architektonicznym i na powrót powinien stać się ośrodkiem kultywacji tradycyjnych polskich wartości rodzinnych i patriotycznych. W krytyce przeciwników tego typu budownictwa Górka upatruje inspirowane wpływami Unii Europejskiej (!) kwestionowanie potrzeby postaw patriotycznych. Zarzut jest oczywiście absurdalny, gdyż stara Unia Europejska akurat wie, jak dbać o krajobraz kulturowy, wystarczy pojechać na wieś do Francji czy Anglii, żeby się o tym przekonać. Poza tym popularność dworków w Polsce jest dowodem na to, że Polacy potrafią dać odpór antypolskim knowaniom Unii. Sęk w tym, że to masowe naśladownictwo dawnej architektury dworkowej jest  mało udane, czasami wręcz karykaturalne.

Z drugiej strony współczesne budownictwo jednorodzinne w Polsce jest na ogół niezbyt ciekawe, pozbawione jakiegoś rodzimego wyróżnika. Skoro zatem brakuje Polakom dobrego, nowoczesnego wzorca, może pora na nowego Tylmana z Gameren?

Renata Głuszek

Opublikowano: 23 listopada 2016

Autorka składa podziękowanie panu Romanowi Wolniszewskiemu, którego pasja badawcza oraz zdjęcia stały się inspiracją do napisania tego tekstu. 

* Wiceprezes Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego, największy polski dokumentalista dworów i historii ziemiaństwa

Zobacz: budujemydwor.pl

W artykule wykorzystałam m.in. informacje z:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.